Tak, przyznaje się jestem człowiekiem, który chcę zbawić świat, ale dopiero niedawno uświadomiłam sobie, że jak nie spróbuje zrobić czegoś co może sprawić mi radość i radość innym to nigdy się nie przekonam o tym, czym tak naprawdę może być dokonanie cudu...
Kończąc dziś książkę "ostatni wykład" zdałam sobie sprawę z istoty marzeń, z istoty, życia, oraz czym jest dokonanie cudu. Człowiek może wszystko, może spełniać marzenia, może być szczęśliwym, może wyjechać w podróż z 22 zł. w kieszeni! Jeden warunek: Trzeba chcieć, trzeba nie bać się chcieć
Mury istnieją po to, by powstrzymywać ludzi, którzy nie pragną czegoś dostatecznie mocno
Patrząc na wschód słońca wiem, że dokonam cudu. Tym cudem mogą być moje marzenia, mogą być czyjeś marzenia, bądź zrobienie czegoś irracjonalnego co się okazało realnym.
Na zadane pytanie "czego chcę w życiu dokonać" odpowiem zawsze tak samo... a w jakim momencie swojego życia dojrzę cudu to już będzie zależało tylko i wyłącznie od punktu patrzenia dzięki niemu będę widzieć to co najcenniejsze i będę w stanie dokonać cudu...
Zielona herbata wypita,w tle Grechuta z piosenką do której żywię olbrzymi sentyment...
Arrivederci & Au revoir
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz