12 marca 2012
po raz kolejny o jakże ważnej "motywacji"
1,5 roku temu sytuacja sprawiła, ż obydwoje musieliśmy zmienić swoje życie o 180 stopni. Zmiana miejsca zamieszkania, przeprowadzka ze Słupska oraz Połchowa do Płot. Zmiana uczelni. Spłacanie wszystkich zobowiązań. Ciężko było z tym wszystkim nagle się pogodzić i odnaleźć się w tym innym świecie. Nagle ze studenta dziennego musiałam się stać zaocznym, pracującym studentem. Wszystko było dobrze. Pracowaliśmy i studiowaliśmy. Pewnego dnia wracając wspólnie autem do domu, patrząc się przed siebie powedziałam "nie chcę tu żyć". Bałam się co usłysze, ale usłzałam, ja też. Nagle stwierdiliśmy, że czujemy się jak więźniowie własnego domu. Bycie w tym miejscu gdzie jesteśmy teraz umożliwiło nam studiowanie i pracowanie oraz uporanie się z wileoma prroblemami. Jednak nie możena spędzać całego życia w miejscu gdzie być może jest łatwiej i bliżej stron rodzinnych, gdyż w takich moentach człowiek zapomina o życiowym szczęściu. Prowadząc wiele długich rozmów na temat naszej przyszłości postanowiliśmy skończyć studia czyli jeszcze praktycznie 2 semestry, pobrać się i zacząć szukać pracy w miejscu gdzie chcemy żyć czyli Słupsk. Mamy świadomość, że początki będą trudne, ale one nie zawsze są lekkie. Najważniesze jednak czuć się spełnionym w życiu i mieć poczucie, że to co się robi ma sens. A już wiemy, że aby tak się czuć musimy zacząć od początku czyli od miejsca zamieszknia. To nie jest tak jak większość starszych ludzi by skwitowała, że nie doceniamy tego co mamy i w głowie nam się przewraca. Prawda jest taka, że nie możena żyć dla mieszkania trzeba żyć dla wspólnie przeżywanych razem chwil i dla własnej rodziny. Dlatego tez będzie tytuł magistra, następnie ślub, poszukiwania pracy w Słupsku oraz rozpoczęcie tam życa. Bo życie ma się tylko jedno... nie można żyć na siłę, trzeba głęboko spojrzeć w swoje serce aby zrozumieć czego się pragnie...
Kadarka otwarta, ja nie mogę przestać rozmyślać o tym co może stać się realnym...a w tle ścieżka dźwiękowa z flimu "za wcześnie umierać"
Arrvederrci & Au Revoir
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz